HERBATKA? PODARUJ SOBIE ODROBINĘ PRZYJEMNOŚCI
W codziennym biegu zapominamy o małych przyjemnością, od których zależy nasze poczucie szczęścia. Do takich przyjemności należy świadome picie herbaty. Nie w biegu, nie zimnej, ale takiej pitej w fotelu, w ładnej filiżance, pachnącej świeżo wyciśniętą cytryną.
Wbrew pozorom taki mały, codzienny rytuał może podnieść poziom Twojego wewnętrznego, poczucia szczęścia. Picie herbaty w pochmurny dzień, kiedy słońce skrywa się za chmurami, może otulić Cię ciepłem. Zapach cytrusów przywoła wspomnienie wakacji i promieni słońca. A zarezerwowanie 5-10 minut na spokojne wypicie herbaty, da poczucie że znajdujesz czas tylko dla siebie. Zatrzymujesz się na chwilę i dajesz szansę na złapanie dystansu do otaczających Cię z każdej strony zadań.
Uwaga zaczynamy! To naprawdę proste zadanie!
- Wyhamuj! Zatrzymaj się! Idź do kuchni zagotuj wodę. Przygotuj swoją ulubioną zieloną herbatę i zalej ją gorącą wodą na kilka minut..
- Przygotuj cytrynę, pamiętaj żeby dobrze ją umyć, przejechała kawał świata, żeby znaleźć się w Twojej kuchni. Możesz wycisnąć cytrynę lub ukroić 2-3 plasterki.
- Przygotuj imbir, ukroj kawałek i obierz. Ukroj kilka plasterków.
- Przygotowaną cytrynę i imbir dodaj do zapażonej, zielonej herbaty.
- Usiądź przy stole, na fotelu lub stań przy oknie z widokiem na drzewa. Obejmij dłońmi filiżankę i zrób jeden mały łyczek. Poczuj jak ciepło herbaty delikatnie rozgrzewa i relaksuje Twoje ciało.
- Uśmiechnij się do siebie. To Twoje parę minut, żeby sprawić sobie tę drobną przyjemność. Czyż świat nie wyglada teraz lepiej?
Postaraj się każdego dnia znaleźć czas na tę prostą czynność wypicia herbaty. Zobaczysz już po kilku dniach, jak Twoje ciało zareaguje rozluźnieniem na samą myśl o tym, że czas przygotować filiżankę.
Dobrego dnia!
